Home Góry (O)Błędne Skały w Górach Stołowych poza sezonem

(O)Błędne Skały w Górach Stołowych poza sezonem

Autor Kamila Budrewicz
Błędne Skały

W każdy ciepły weekend, od wiosny do jesieni, przybywają tutaj tłumy. Nic dziwnego – piękne miejsce, a trasa do wymagających nie należy, kiedy na górze można zaparkować auto. Do tego wszystko dobrze zabezpieczone i oznaczone. Nic tylko przeciskać się między skalnymi labiryntami i przypatrywać naturalnym „rzeźbom” przyrody.  Jednak nieco inaczej mają się sprawy późną jesienią i zimą, kiedy droga na parking przestaje być przejezdna, a szlaki przykrywa śnieg i lód. Tętniąca życiem, popularna górska atrakcja nagle zamiera…

 

Wtedy do akcji wkraczamy my ;). Nie straszne nam dodatkowe kilometry w nogach i długie podejście, nie straszny lód pod butami (no ok – lodu mogłoby akurat nie być 😉 ). Może nie to, że lubimy mieć góry na wyłączność, ale wystarczy nam przeciskanie się między wąskimi szczelinami skalnymi. Setek ludzi do tego wolelibyśmy nie dokładać. Śniegi też nam nie przeszkadzały, bo Kaja stęskniła się za białym puchem, a Błędnych Skał w takim wydaniu nie widzieliśmy nigdy przedtem! Jeśli także wolicie takie miejsca w bardziej kameralnym wydaniu – zapraszamy Was w dalszą drogę…

Startujemy z parkingu przy Szosie Stu Zakrętów (tego na dole). Opuszczony szlaban sygnalizuje brak możliwości wjazdu na górę (który jest możliwy w sezonie). Miejscami jest dosyć ślisko, co nieco spowalnia tempo naszego marszu. Jednak  na oblodzonych fragmentach trasy leży trochę igliwia, więc nie jest źle.

 

Błędne skały zimąBłędne skały zimą

 

Podejście w zimowych warunkach najłatwiejsze nie jest i każdy może zgłodnieć ;). Nie zapomnijcie zabrać ze sobą kanapek i termosu z ciepłą herbatą.

 

trasa na błędne skały

 

Po pokonaniu jakichś 3,5km drogi i podejściu ok. 270m przewyższeń – docieramy do bramy wejściowej labiryntu Błędnych Skał. Tłumów nie ma ;). Kasa, jak się można łatwo domyślić – także nie działa.  Chwytamy się zatem przydatnych poręczy i wdrapujemy się do góry. Oj przydałyby się w tym momencie raczki ;).

 

Błędne Skały wejście

 

Z niewielkim trudem (bo ślisko jak diabli) docieramy na punkt widokowy „Skalne Czasze”. Panoramy co prawda zasłaniają iglaki, ale co nieco przebija między konarami i igliwiem ;).  Przez lekkie zachmurzenie nie widać dobrze Karkonoszy, ale Szczeliniec Wielki i Mały i owszem. Ruszamy dalej.

 

Błędne Skały

 

Skalne siodło w sezonie jest zapewne często dosiadane. Nam skojarzyło się z głową ślimaka giganta ;). Trzeba przyznać, że niektóre formacje skalne są tu wyjątkowo osobliwe.

 

Błędne Skały

 

Wchodzimy w pierwsze skalne korytarze. Miejscami dosyć wąsko. Nie jesteśmy pewni, czy niektóre przejścia każdy byłby w stanie pokonać.  Wysoki plecak także nie wszędzie się mieści. Najmniejsze szczeliny nasz krasnal pokonuje na prostych nogach – my musimy przykucnąć ;).

 

Błędne SkałyBłędne Skały Błędne SkałyBłędne Skały Góry Stołowe Błędne Skały

 

Mamy wrażenie, że co chwilę przechodzimy między różnymi strefami klimatycznymi. Na przemian ubieramy i rozbieramy kolejne warstwy ubrań, przenosząc się to w cieplejsze, to w wyjątkowo chłodne zakamarki (co widać także po szronie na skałach).

 

Błędne Skały Góry StołoweBłędne Skały Góry StołoweBłędne Skały Błędne Skały Góry StołoweBłędne Skały Góry Stołowe

 

Skały są zimne i śliskie, ale przez oblodzone podłoże ich chwytanie pomaga utrzymać stabilną pozycję. Bardzo przydają się nieprzemakalne rękawiczki.

 

Błędne Skały Góry StołoweBłędne Skały Góry Stołowe Błędne Skały Góry Stołowe

 .

Pora opuścić labirynt, chociaż zabawa była przednia. Jego przejście zajmuje od 30 do 60 minut, ale pośpiech w tym wypadku nie jest wskazany. Miejsce jest unikalne i przebiegając między skalnymi korytarzami (pomijając odcinki, przez które przebiec się nie da 😉 ) możecie przegapić wiele atrakcji stworzonych przez naturę. Ich wygląd i nazwy (np. Okręt, Skalne Siodło, Wielka Sala, Kurza Stopka) mocno działają na wyobraźnię. Dobra okazja na zabawę w skalnych detektywów ;).

 

Błędne Skały Góry Stołowe

 

Na końcu przejścia czeka drewniana konstrukcja z ławkami pod zadaszeniem. Najcieplej nie jest, więc gorąca herbatka przed drogą powrotną jak najbardziej wskazana ;).

 

Błędne Skały Góry Stołowe

 

Jesienno – zimowy las ma swój klimat :).

 

Błędne Skały Góry Stołowe

 

Po około godzinie schodzenia jesteśmy znów na parkingu przy Szosie Stu Zakrętów.

 

 PRAKTYCZNIE

.

  • Tak wygląda na mapie nasza propozycja wycieczki. Startujemy z dolnego (bezpłatnego) parkingu przy Szosie Stu Zakrętów, niebieskim szlakiem:

 

  • Jeśli traficie tu w czasie, kiedy będzie możliwy wjazd na górny parking, a dodatkowe podejście będzie ponad Wasze siły (niecałe 4 km w jedną stronę) – możecie skorzystać z opcji zostawienia samochodu zaraz przy wejściu do Błędnych Skał. Cena parkingu: 20 pln/ auto osobowe.  Przy wjeździe obowiązuje ruch wahadłowy.
  • Ceny biletów wstępu:  7 pln (normalny) i 3 pln (ulgowy). Dzieci do 7 lat, osoby z Kartą Dużej Rodziny i upoważnione osoby wymienione na stronie Parku Narodowego Gór Stołowych – bezpłatnie.
  • W bardziej „przyjaznych” warunkach rozważcie zejście do dolnego parkingu ścieżką przyrodniczą (niewiele dłuższa, bo ok 4,5 km). Jest oznaczona zielonym listkiem na białym tle. Czas zejścia w tym wariancie to ok. 1 godz. 20 min. .

Może Ci się także spodobać

2 komentarze

Tomasz 7 stycznia 2019 at 18:37

Gratuluję pomysłu. Na „naszym podwórku” jest sporo miejsc, które można zobaczyć podczas całodniowych wycieczek. Nawet z dziećmi.

Reply
Karolina 3 stycznia 2020 at 21:00

Od kilku dni szukałam czegoś ciekawego o tych górach i trafiłam na Twój blog. Zdjęcia przepiękne i informacje podane w prosty sposób. Świetna robota!

Reply

Zostaw komentarz