Niewiele brakowało, a nie zabralibyśmy na Islandię Kai aparatu. Wszystko przez bagaż podręczny w wydaniu XXS (pozdro dla „łizera”;) ) i zespół zadymy przedwyjazdowej. Na szczęście – przed wyjściem sprawdzamy wszystko raz jeszcze. Naszej sześciolatce włącza się czujność:
– A mój aparat zabraliście?
– Yyyy… chyba nie. [Głupio wyszło] Który chcesz? Żółtego nikona czy bezlusterkowca srebrnego? Zaraz dopakuję.
Spojrzała posępnym wzrokiem. Jak mogliśmy zapomnieć o jej sprzęcie?
– A który jest lepszy?
Tym sposobem do plecaka trafia znacznie cięższy (od jej dziecięcego kompaktu) Fuji Xt-10. Z płaskim, jak naleśnik obiektywem (27mm 2.8), nie zajmuje na szczęście zbyt wiele miejsca i dobrze leży w dłoniach (nawet tych mniejszych). Na 3 dni gonitwy po zimowej Islandii – w sam raz;).
Nie wszędzie warunki i sprzyjały. W wielu miejscach palce wyjęte z rękawic zamarzały w ułamku sekundy, więc robienie zdjęć nawet dla nas nie było czystą przyjemnością. Czasami też, ze względu na bezpieczeństwo, aparat nie wychodził z plecaka (na lodowcu, w jaskiniach, podczas śnieżnej zawieruchy…).
Bywały jednak momenty „pełnego ostrzału”, gdzie nawet sople drżały od dźwięków migawki… (cyfrowej, bo cyfrowej, ale co tam 😉 ).
Nie przedłużając – zobaczcie jak Islandię widzi kilkuletnie oko. Nas zawsze zaskakuje to, na jakie elementy Kaja zwraca uwagę, które my całkowicie pomijamy. To były tylko 3 dni, z czego jeden bardziej aktywny niż zdjęciowy, ale „kilka” kadrów udało się wybrać :).
Nad wodospadem Skógafoss byliśmy bardzo wcześnie, ale niestety zabraliśmy ze sobą tylko dwa statywy. Kiedy Kaja doczekała swojej kolejki – całkowicie czystego kadru już niestety nie miała (a to niedobrzy starzy 😉 ). Wodospad wyszedł jej przepięknie, ale to co nas zaskoczyło po powrocie, to wcześniejsze kadry, zrobione z „ręki”…
Jeśli Wam także kajkowe kadry przypadły do gustu – nie krępujcie się podać ich dalej ;).
Obiektyw: Fujinon 27mm F2.8
Pasek do aparatu: Coloriso, szyty w specjalnym rozmiarze na zamówienie
1 komentarz
Piękne są! Przewijałam w górę i w dół kilka razy. Ma dziewczyna talent i oko 🙂